Tak, wiem, że życzy się dopiero w niedzielę, ale ja na stówę nie znajdę, ani sekundy. Więc życzę wam:
Zdrowych, wesołych, spokojnych świąt,
wesołego jajka i mokrego poniedziałku.
Mam też dwie smutne wiadomości:
-Nawet nie zaczęłam pisać rozdziału
-W ten weekend nie dodam rozdziału.
Nie mam czasu, weny i czasu.
Przepraszam, ale tak już bywa.
Dziękuję za 8800 odwiedzin. Czekam na 10 000!
Buziaki!
Less Sill~~
Ej, błagam!!! Chyba nie zawiesiłaś bloga. Dodaj w końcu ten przeklęty rozdział. Kocham twojego bloga!!!! <3
OdpowiedzUsuńNie, nie zawiesiłam, ale ze względu na święta i moją chorobę nie miałam czasu pisać rozdziału. Jestem w trakcie pisania. Pojawi się w tym tygodniu. Cieszę się, że lubisz mój blog, ale, no wiesz...trochę mało czasu.
UsuńSpoko!!! Nie mam sprawy. Uwierz mi czytam też blogi innych, potrafią składać tylko puste obietnice..... ;)
OdpowiedzUsuń